Samochód używany z salonu - czy warto?

 

Planujesz zakup samochodu prosto z salonu? Świetnie! Musisz jednak pamiętać o jednej kwestii - ograniczeniach w płatnościach gotówkowych, które wejdą w życie od 1 stycznia 2024 roku. Chcąc sfinalizować transakcję, najlepiej uregulować rachunek za pomocą przelewu bankowego. Z czego to wynika? Komplikacje związane z zapłatą w gotówce wynikają z przepisów polskiego prawa - warto dowiedzieć się wszystkiego na ten temat, ponieważ dotyczy to już nie tylko kupna samochodu prosto z salonu, ale również komisu samochodowego. Oto najważniejsze informacje, dzięki którym odpowiednio przygotujesz się do zakupu auta!

Zakup samochodu w salonie - kupno auta za gotówkę tylko do 20 tys. złotych

W chwili obecnej nowy samochód można kupić za gotówkę, o ile wybrany salon oferuje taką możliwość. Wszystko zmieni się jednak w związku z wprowadzeniem nowych przepisów, które będą obowiązywały od 2024 roku (choć pierwotnie zmiany miały obowiązywać już wcześniej - mówiło się zarówno o 2022, jak i 2023 roku). W wyniku uchwalenia nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy Prawo przedsiębiorców, do Polskiego Ładu zostaną wprowadzone limity płatności gotówkowych, które dotyczą również samochodów kupowanych w salonach.

Dotyczyć one będą zarówno transakcji finalizowanych między przedsiębiorcami, jak również na linii przedsiębiorca - konsument. W praktyce osoby prywatne będą mogły zakupić samochód w salonie (albo jakikolwiek inny towar w sklepie) za gotówkę wyłącznie do 20 tys. złotych. Jeżeli więc będziesz chciał kupić pojazd droższy, w cenie powyżej 20 tys. złotych, będziesz musiał dopłacić za niego przelewem (wciąż będziesz mógł jednak opłacić część transakcji gotówką).

Czy takie limity mogą znacząco utrudnić zakup pojazdu? Niekoniecznie - w praktyce za samochody warte kilkanaście czy kilkadziesiąt tys. złotych już teraz w większości przypadków płaci się przelewem. 

Limit płatności gotówkowych do 20 tys. również dla samochodów używanych

Nowe przepisy związane z limitami płatności mogą natomiast odcisnąć większe piętno na rynku wtórnym. Jak bowiem wynika z badań, w Polsce większość samochodów na rynku wtórnym kupowana jest za gotówkę (dotyczy to nawet 79 procent transakcji). Co więcej, notuje się ciągły przyrost liczby samochodów o blisko 10 - 20%, za które trzeba płacić powyżej 20 tys. złotych (mowa tu zwłaszcza o większej liczbie aut z przedziału 50 tys. - 100 tys. złotych).

Nowe przepisy dotyczą również umów zawieranych między komisem samochodowym a konsumentem - dlatego chcąc kupić używany samochód w cenie przekraczającej 20 tys. złotych, także konieczne będzie wybranie innej formy zapłaty.

Uwaga! Limity gotówkowe powodują przede wszystkim komplikacje dla przedsiębiorców (sprzedawców), a nie konsumentów indywidualnych. Za pobranie części zapłaty w gotówce, przy cenie przekraczającej 20 tys. złotych, zapłacą oni podwójny podatek. 

Problemy z płatnością gotówką - jak zapłacić za samochód? Przelew, kredyt albo leasing

Jeżeli chcesz sfinalizować transakcję zakupu wymarzonego samochodu wbrew nowym regulacjom, możesz wybrać inny sposób płatności niż tylko gotówką. Najbardziej oczywisty jest oczywiście przelew bankowy. Możesz zapłacić nim cała kwotę, mając pewność, że transakcja zostanie zrealizowana w stu procentach bezpiecznie. Co w sytuacji, gdy część wartości samochodu chcesz opłacić gotówką? Jest to możliwe do 20 tys. złotych - powyżej tej kwoty niezbędne będzie uregulowanie rachunku za pomocą przelewu bankowego.

Jeżeli marzy Ci się nowy samochód, możesz także wybrać rózne formy finansowania. W ostatnich latach niezwykle popularny jest leasing (może być przeprowadzony między przedsiębiorcami, a także dealerem i osobą prywatną), ale nie maleje również zainteresowanie tradycyjnym kredytem. Każde z tych rozwiązań pozwoli Ci stać się posiadczem wymarzonego auta - nawet, jeżeli cena samochodu przekracza 20 tys. złotych za egzemplarz.

Autor: Piotr Czernecki